Góry me wysokie , widoki szerokie , mój strumieniu bystry,coś jak kryształ czysty, Podhale , Podhale , hej dalekie dale, hej wysokie szczyty i nieba błękity. Zachwyca widokiem Mnich nad Morskim Okiem, piękne Zakopane , z drewna wyciosane, gdy po halnym wietrze czyste jest powietrze, widoczna z Krakowa , lśni Giewontu głowa, Me ścieżki znajome , me nogi zmęczone, serce mocno bije ,wtedy wiem że żyje, ognisko , ognisko , gwiazdy świecą nisko, trzaskają gałęzie , gdzie mi lepiej będzie? Muzyka , muzyka , na skrzypkach pomyka, w górach na polanie , mknie szalony taniec.