Nadeszła ta chwila To za dużo jak dla mnie Ile jeszcze mogę znieść ? Bym nie zwątpił I nie poddał się Jeszcze raz Panie ratuj mnie Jeszcze raz Szadrach, Meszach, Abednego Oni nie bali się niczego Szadrach, Meszach, Abednego Zaufali mu Dobro już nie jest dobrem A zło już nie jest złem Kiedy kłamstwo jest prawdą A życie chorym snem Jeden cel to szczęście Jaka jest jego cena ? Jedna wielka iluzja Życie przejść bez cierpienia Szadrach, Meszach, Abednego Oni nie bali się niczego Szadrach, Meszach, Abednego Zaufali Szadrach, Meszach, Abednego Przez wiarę pokonali złego Szadrach, Meszach, Abednego Zaufali Musze uważać co jem, co oglądam, co czytam Dlatego, że jest źle, codziennie siebie pytam Dlaczego władza nie dla ludzi, a ludzie dla władzy ? Politycy mają serca czarniejsze od sadzy Czarniejsze od sadzy... Zło minie, jednak serce ciągle płonie Tylko twoja moc miłości nas ochroni Szadrach, Meszach, Abednego Oni nie bali się niczego Szadrach, Meszach, Abednego Zaufali Szadrach, Meszach, Abednego Wyrwali z pieca ognistego Szadrach, Meszach, Abednego Zaufali Król Królów Pan Panów Niezwyciężony Lew z plemienia Judy Alfa i Omega Jezus Chrystus