Dobranoc, dobranoc, niewiasto, Skłoń główkę na miękką poduszkę, Dobranoc, nad wieś i nad miasto, Jak rączym rumakiem, wzleć łóżkiem. Niech rycerz cię na nim porywa, Co mądry i dobry jest wielce, Co zrobił zakupy, pozmywał I dzieciom dopomógł zmóc lekcje. A potem tak objął cię ciasno Jak amant ekranów i scen… Dobranoc, dobranoc, niewiasto, Już czas na sen. Dobranoc, dobranoc, mężczyzno, Zbiegany za groszem jak mrówka, Dobranoc, niech sny ci się przyśnią Porosłe drzewami w złotówkach. Złotówki, jak liście na wietrze, Czeredą unoszą się całą, Garściami pakujesz je w kieszeń, A resztę taczkami w PKO. Aż prosisz, by rząd ulżył tobie I w portfel zapuścił ci dren… Dobranoc, dobranoc, mój chłopie, Już czas na sen. Dobranoc, dobranoc, ojczyzno, Już księżyc na czarnej lśni tacy, Dobranoc i niech ci się przyśnią Pogodni, zamożni Polacy. Że luźnym zdążają tramwajem, Wytworną konfekcją okryci, I darzą uśmiechem się wzajem, I wszyscy do czysta wymyci. I wszyscy uczciwi od rana, Od morza po góry aż hen… Dobranoc, ojczyzno kochana, Już czas na sen.