Slonce moje
Zachodž za las za pole
Zachodž powoli
Nie wyplosz stado bialych koni

W czarnej ziemi
Mlode serce špi
Nie jedno ležy tu
Nikdy juž nie wróca znów do domu

Pochowali
W šladach kopyt koni bialych
Zašpiewali
Razem z wietrem piešni stare

Wielka rzeko plyň
Dolinami plyň spokojnie
Wszystkim znów opowiedz
Powiedz o tej wojnie
Žeby nie zapomnieč