To żadne voo doo To żaden tam wieczór cudów To nie jesienne dziady To jest brak Brak nielegalny Perfidny, bo potencjalny Wygłupy i bagatela A jednak brak Dlatego tak lgnę do ciebie Dlatego tak ciągle nie wiem Dlatego gdy czasem śpię To śnię sen o paranoi W której brak, ciebie brak I to jak, ciebie brak Paranoiczny brak.... To żadne voo doo To żadne tam tu i teraz To nie jest ta konglomera To jest brak