poprosiłaś mnie o rękę na pieniądze poleciałaś a kochałaś wciąż Irenkę nie chcę więcej twego ciała trzymaj ręce przy Irence mów mi per obywatelu dziś kosztuję złotych pięćset mimo żeśmy po weselu nie oszukasz mnie już więcej kochać ciebie jest szaleństwem ktoś z nas dwojga jest zboczeńcem nie jesteśmy już małżeństwem trzymaj ręce przy Irence mów mi per obywatelu dziś kosztuję złotych pięćset mimo żeśmy po weselu