Jedynie z pomników przekonanie wykuć Że wśród wszystkich kiepskich można być kimś lepszym Pomachać szabelką, z mocą nie za wielką Na cuda wciąż liczyć i pozostać z niczym Kłamstw się razem trzymać i innych obwiniać Że się robi grzechy szukając pociechy Sąsiadów porażkach, wszystkim głośno klaskać Którzy, gdy bez wroga, tracą całkiem Boga Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm Żałosnych głów przemarsz Gdy się w nich nic nie ma Hasła i okrzyki Bo dziś się jest nikim Gdyby nie to godło Przez co każdą podłość Skrywać można w dumie A nigdy w rozumie Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm Nie, nie, nie dla idioty Jest patriotyzm Jest patriotyzm