Dałaś mi w brzuch tortowym nożem na imieninach u teścia krew ma stworzyła na obrusie zorzę i zwolna zastygła na cieście teść mój poderwał się nagle z wrzaskiem chwycił ze ściany pałasz i porwał wszystkich na drobne paski bo krew go nagła zalała dałaś mi w brzuch tortowym nożem dałaś mi w brzuch tortowym nożem dałaś mi w brzuch tortowym nożem dziś szczęście swoje w ręku ważę wiem jest to radość niestała źródło rozkoszy zatopiłem w pieczarze gdy mi się w trumnie oddałaś dałaś mi w brzuch tortowym nożem... dałaś mi w brzuch tortowym nożem dałaś mi w brzuch tortowym nożem