Ten popularny korespondent nadaje znowu ,że Sprawy na rubieżach kraju złym torem toczą się Bo takich cudów , dziwolągów jeszcze tu nie było Doprawdy ten świat pędzi ku zagładzie swej aż miło Chłopy z chłopami,a baby z babami Żony wspólne i mężowie,gasić słońce co świeci nad nami Laboga coś się kroi,nikt nic nie wie lecz się boi Się czuje w powietrzu masakrę z dodatkiem pieprzu Ten sługa wasz wierny,ten błazen do dni Ostatnich waszych wcale bynajmniej nie drwi Nadchodzą armie wschodu,nadchodzą północy A w środku król idiotów dostojnie kroczy U jego stóp tysiące,miliony,setki milionów idiotów Nie będą litościwi,nie łudźcie się,niech każdy będzie gotów Na horyzoncie burza ,na najgorszą ewentualność Zgrzytanie i płacz zębów,nad marnościami złość To jest chiba apokalipsa To jest chiba jej czas Objawienie na zakończenie Apokalipsa to dla nas To jest chiba apokalipsa To zapewne ten jej czas Bez miłości strach nami włada Bez miłości nie ma nas Ten wasz pocieszyciel nie przyjdzie już tu Kto stanie bronić kiedy wojownicy uciekli mu Kto modłów wysłucha,chyba babka głucha Nadchodzi max ruchawka,nadchodzi zawierucha Ten kłamca cyniczny,on obiecał wam ,że Co by tutaj się nie stało , on obroni was ale Już dawno w bezpiecznym na razie ukryciu był się skrył Zostawił swoje dziatki ten co ojcem im był To jest chiba.................. Marnotrawny ojciec i marnotrawny syn Zapiszą swoje historie losu dopełnieniem złym Od morza ponoć płyną statki króla południa Co z tamtymi dwoma zawarł tajny układ Ten wasz korespondent nadaje on że Na granicy sprawy jeszcze trzymają jako tako się Propaganda do końca,propaganda do upadłego Wasz korespondent robi to co należy do niego To jest chiba...