Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Gdy jestem w chacie, to się nie szwędam 
Trzeba wiedzieć jednak, że często wyjeżdżam 
I są miejsca zajebiste, i takie gdzie kiła 
To znaczy syf - o tym mówiłem 
Ciepły fluid, inaczej pozytywna wibracja 
Górne rejony, nie kolejna męki stacja 
Wolę towarzystwo, w którym mogę korzystać 
A nie takie, w którym ciągle ktoś chce mi coś zabrać 
Bo lepiej na swej drodze spotkać kogoś mądrego 
Niż dać się wysysać przez innego, głupiego 
Przecież to co mówię jest proste jak drut 
Nic do dodania poza tym co napisane 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie 
Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest 
Niezgłębione są pokłady ludzkiej niekumacji 
Większość ma rację w takiej sytuacji 
"Ja zawsze z młodzieżą" mówi Mirek Szatkowski 
Mirek Szatkowski, najlepszy wokal Polski 
Jakiej nazwy używać - partyzant czy guerilla? 
Na basówie łoi Oli De Sigilla 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Mam często już wrażenie, że mnie czas pogania 
Napisano, że się nie zna godziny ani dnia 
Dlatego myślę, ważne jest, by czasu nie tracić 
Za pierdoły w końcu kiedyś trzeba będzie zapłacić 
Kiedyś budzi mnie konduktor w pociągu nieczystym 
"Pan idzie, bo kolega pański szarpie maszynistę" 
Nawet nie wiesz, ile rzeczy może w tobie się chować 
Okazuje, że można się jednak odblokować 
Kocham robić to co robię, nic innego nie umiem 
Polityki nie kumam, filozofii nie rozumiem 
I nie chcę, żebyś myślał dokładnie jak ja 
Mówię tylko, co sam myślę. Chwalmy Pana! 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole 

Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie idę 
Idę tam gdzie lubię, nie idę gdzie nie lubię 
Idę tam gdzie idę, nie idę gdzie nie 
Idę, lubię, lubię, idę, ole