Po życiu nie ma życia Raj to blef. Szkoda cennego czasu na żałobę po mnie. Pomińmy łzy i świeczki, rzeki pięknych słów. Nie przynoś mi śnieżnobiałych lilii, pachną śmiercią, duszą mnie... Przegoń wreszcie lęk. Ukołysz udręczenie. Czy ocalisz mnie, czy zginę. Śpiew ptaków nie ucichnie...