A-a czy to pies 
Że u jednych wzbudza stres? 
Cóż innych rozbawia do łez 
A mnie woła S.O.S. 
Taki jest pies na posterunku 
Gotów do meldunku 
Lecz, brak mu szacunku 
W stosunku do, w stosunku bo 
Haua, haua, haua 
Burda, szczeka, ja nie kupuję psa 
Choć nie uciekam, przyrzekam, że czekam 
Bo jestem pewien, że oswoi się tak 
Jak oswoił się niejeden 
997 chwytasz za słuchawkę 
Zanim przypniesz psa 
Jak kwiatek do kożucha 
Słuchaj sprawdź mą zajawkę 
Nie kryję, że chałtury ja nie trawię 
Lecz nie trawię też braku kultury 
Gdy z grubej rury, ponury 
Strzela bzdury, który błąd, paszoł won! 
Nie jednemu psu ponury, a więc to 
Pada, mi nie odpowiada 
Nawet gdy to HIP-HOPu zasada 
U stóp mych pada jak trup - nie kupuję psa 
Jeśli chcesz to kup 

Nie kupuję psa, który na mnie szczeka 
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka 
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka, 
Tak, ja nie kupuję psa, (aha) (a Ty?) x2

Nie kupuję psa, 
Który szczeka i ujada 
Tak nie wypada - to jest moja zasada 
Kije samobije łamię 
Uwiązane w bramie 
Ludzie w budzie, zjadają inne psy na śniadanie 
I gdy informacji przekazywanie 
Pozostanie subiektywne - jak zawsze 
Będzie dla nich dziwne 
Bać sie? - nie dać sie 
Chyba grać, nie ujadać 
Zakładam po co gadać? 
Wystarczy nie kupować 
A jak kupić, to schować 
Tak bo głupim nawykiem jest plotkować 
Krytykę zniosę, ale proszę, po co to promować? 
Po co bluźnić? I kuć tak jak w kuźni? I knuć? 
I intrygi snuć? I życie truć? 
I kuć niech to strzeli 
Pier.... to co jest pełne beznadziei 
KALIBER 44 - nigdy nie klęli na nikogo, 
Zawsze błogo lubię spędzać czas 
Jakie jest ich logo 
Czasem jakiś pies da głos, pod włos 
Pogłaszczę go za uszkiem 
Nazwę go Puszkiem, Okruszkiem, Kłębuszkiem 
Razem z Kopciuszkiem, między bajki go włożę 
Być może pogrożę mu małym paluszkiem, bo ja: 

Nie kupuję psa, który na mnie szczeka 
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka 
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka 
Ja nie kupuję psa, który na mnie szczeka x2

Ten pies nazywa się Kapsel - poważnie 
Strasznie ważna jest poważność ważnie 
Ważna, właśnie 
Strasznie jest też straszny 
Straszność, strasznie dzisiaj modna i wygodna 
Cóż powiedzieć by 
Nie zlecieć można by 
Pomyśleć czym, można by 
Zaskoczyć ich 
Kogo? 
Łechta próżność błogo 
Sprawdzam go na nowo
Jeśli szczeka to kaleka
Ja wymiękam nie chcę patrzeć tylko zerkam 
Komu do poradni pora? 
Znajdzie tam doktora 
Jeśli psinka chora przeprowadzi rozpoznanie 
Krótkie przywitanie 
Konsumpcji czas nastanie 
Wszystkie psy do budy 
Teraz pierwsze odsłuchanie 
Bo, numery ze szczekaniem zjadam na śniadanie 
Numery na wakacje zjadam na kolację 
Jeśli sytuację przewidują psiarnie 
Skończą marnie w mym mniemaniu 
Tuż po drugim daniu

Nie kupuję psa, który na mnie szczeka 
Choć nic mnie nie czeka, kiedy pies na mnie szczeka 
Wiem co czeka psa, który na mnie szczeka, ja Dab
Nie kupuję psa, który na mnie szczeka [powtarzać]