O oj nie budźcie go, mego kochanego. 
Oj bo cygańskie słoneczko jeszcze śpi... 

Aj dana liii liii dana, prawda dawno znana, 
póki cygańskie słoneczko jeszcze śpi... 

Moje ty kochanie, czarny mój cyganie, 
na szerokim stepie, znów pójdę za tobą w tan. 

Aj dana liii liii dana, prawda dawno znana, 
kiedy cygańskie słoneczko zacznie lśnić. 

Jadą Cyganie, pędzą w cztery konie, 
ona w samym środku, a on po prawej stronie. 

Aj dana liii liii dana, prawda dawno znana, 
kiedy cygańskie słoneczko zacznie lśnić!