Na twarzach nam pierwszy raz położył dłonie 
Zajączek słońca i w nas zapalił płomień 
Choć nie wiem o co szło, lecz trwa ten czar 
Słońce dla dwojga to 
Niezwykły dar, niezwykły dar 
I razem u boku bok 
I jednym głosem ja z nim 
Choć cichcem toczą się w mrok 
Korale wiosen i zim 
I nie wiem o co szło, lecz trwa ten czar 
Słońce dla dwojga to 
Niezwykły dar, niezwykły dar 

Jeszcze mamy czas, jeszcze mamy czas 
Słońca zając w nas 
Pali się, jarzy się słońca zając 
Jeszcze mamy czas, jeszcze mamy czas 
Słońca zając w nas 
Pali się, jarzy się, toczy ciepły blask 

I w splocie ramion i dusz 
Tak brniemy przez czasu gąszcz 
We włosach mam księżyc już 
A w sercu słońce mam wciąż 
I nie wiem o co szło, lecz trwa ten czar 
Słońce dla dwojga to 
Niezwykły dar, niezwykły dar 

Jeszcze mamy czas, jeszcze mamy czas 
Słońca zając w nas 
Pali się, jarzy się słońca zając 
Jeszcze mamy czas, jeszcze mamy czas 
Słońca zając w nas 
Pali się, jarzy się słońca zając 
Jeszcze mamy czas, jeszcze mamy czas 
Słońca zając w nas 
Pali się, jarzy się, toczy ciepły blask