Walcząc o mnie, piekło z  niebem, równoważą się.
Czasem jednak diabeł górą i wtedy jest źle,
bo tak tańczy moja dusza, jak jej diabeł gra,
niebezpiecznie balansując na krawędzi zła, zła...

Szczęściem anioł - stróżem zwany, zna się na swym fachu
i w tej grze o moją duszę trzyma diabła w szachu.
Jednak diabeł też anioła w szachu ciągle trzyma,
jak ta moja biedna dusza wojnę tę przetrzyma, jak?

Walcząc o mnie, piekło z niebem, równoważą się,
podsuwając mi na przemian zbawienie lub grzech.
I tak tańczy moja dusza jak, jej obaj grają,
anioł - reggae, diabeł - bluesa, w szachu się trzymając.

Rarararararara - anioł reggae gra,
rarararararara - bluesa diabeł gra jak ja, jak ja…