Powiedz, powiedz czemu Świat twój milczy cały blady od wzruszeń Niczym słońce zaćmione przez księżyc Czekające na chwile poruszeń ? Czemu, czemu pragniesz Dojrzeć w oknach świata część odległą Niczym drzewo więdnące bez skargi Czekające na deszcze z nadzieją! Wstań, powiedz nie jestem sam I nigdy więcej już nikt nie powie Sępie miłości, nie kochasz Ja, jestem panią/panem mych snów Moich marzeń i lęków Moich straconych dni Moich łez wylanych - łez... Pocze... Poczekajcie Sen rozpłynął się w świtu płomieniach Nie chcesz chyba powrócić jak Eos W wiotkich jak motyl marzeniach... Wstań, powiedz nie jestem sam I nigdy więcej już nikt nie powie Sępie miłości, nie kochasz Ja, jestem panią/panem mych snów Moich marzeń i lęków Moich straconych dni Moich łez wylanych - łez...