Może jestem nawiedzona Owładnięta i natchniona Może jestem sama z siebie Samotna w swojej potrzebie Dusza ludzka i zwierzęca Tak na co dzień jak od święta Nawiedzona i wyklęta Natchniona i owładnięta Może jesteś urzeczona Samotnością nawiedzona Może jesteś zbyt przejęta Tak na co dzień jak od święta Od poczęcia do narodzin W świetle szarych mrocznych godzin Może jesteś przepełniona Nawiedzona i natchniona Ja wiem jak to jest kiedy spać ci się chce I znikąd nijak nie nadchodzi sen I wiem co to znaczy gdy urywa się film W którym główną rolę gram ja jako ty Może jesteś sama z siebie Samotna w swej potrzebie Może jesteś w swym natchnieniu Sama naprzeciw stworzeniu Duszo moja duszo nasza Nikt nas tutaj nie zaprasza I obecność ta niczyja Tak łatwo nam przemija Ja wiem jak to jest kiedy spać ci się chce I znikąd nijak nie nadchodzi sen I wiem co to znaczy gdy urywa się film W którym główną rolę gram ja jako ty