Bob Marley mi się śni W jego słowach tajemnica tkwi Uwierzyłem mu na słowo Staram się żyć kolorowo Bob Marley mi się śni W jego słowach tajemnica tkwi Uwierzyłem mu na słowo Staram się żyć kolorowo Wiatr ryczy niczym ogień Woda zwiastuje przygodę Słowa są siecią, w którą Chwyta się drogę Czy jest gdzieś życie piękniejsze od słów? Żyj tak, byś łowić mógł Mówisz, że obce jest Ci słowo rasta Nieważne, naucz się tylko razem wzrastać W podróży do przodu nie używaj kija Pośpiesz się! Życie krótkie jest, szybko przemija Ewolucja żąda swoich praw Tak jak reggae broni swoich barw Raz życie, raz śmierć Czasem słońce, czasem deszcz Ewolucja żąda swoich praw Tak jak reggae broni swoich barw Raz życie, raz śmierć Czasem słońce, czasem deszcz Więcej otwarcia, a mniej strachu Takie myślenie ma tu sens Więcej otwarcia, a mniej strachu Tylko w ten sposób ugryziesz życia kęs Więcej otwarcia, a mniej strachu Takie myślenie ma tu sens Więcej otwarcia, a mniej strachu Tylko w ten sposób ugryziesz życia kęs Bob Marley mi się śni W jego słowach tajemnica tkwi Uwierzyłem mu na słowo Staram się żyć kolorowo Bob Marley mi się śni W jego słowach tajemnica tkwi Uwierzyłem mu na słowo Staram się żyć kolorowo Wiatr ryczy niczym ogień Woda zwiastuje przygodę Słowa są siecią, w którą Chwyta się drogę Czy jest gdzieś życie piękniejsze od słów? Żyj tak, byś łowić mógł Mówisz, że obce jest Ci słowo rasta Nieważne, naucz się tylko razem wzrastać W podróży do przodu nie używaj kija Pośpiesz się! Życie krótkie jest, szybko przemija Ewolucja żąda swoich praw Tak jak reggae broni swoich barw Raz życie, raz śmierć Czasem słońce, czasem deszcz Ewolucja żąda swoich praw Tak jak reggae broni swoich barw Raz życie, raz śmierć Czasem słońce, czasem deszcz Więcej otwarcia, a mniej strachu Takie myślenie ma tu sens Więcej otwarcia, a mniej strachu Tylko w ten sposób ugryziesz życia kęs Więcej otwarcia, a mniej strachu Takie myślenie ma tu sens Więcej otwarcia, a mniej strachu Tylko w ten sposób ugryziesz życia kęs