Z tej mąki nie będzie chleba, 
Z tych prac nie będzie korzyści, 
Z tych świątyń nie widać nieba, 
Z tych snów już się nic nie ziści. 

Z tych ziaren nie będzie mąki, 
Nie będzie ciała z tych słów, 
Z tych modlitw nie będzie świątyń, 
Z tych czasów nie będzie snów. 

Nie będzie wina z tej wody, 
Z tych pieśni nie będzie dróg wzwyż, 
Z tych dusz nie będzie narodu, 
Każdy sam poniesie swój krzyż. 

Nie będzie kielicha na krew, 
Nie będzie wody do rąk, 
Nie będzie ech na ten zew, 
Z tej męki nie będzie ksiąg. 

To antylitania chwili 
Przejściowej, lecz nie - bezkarnej: 
Byli już tacy, co śnili 
Chleb, Księgę i Krzyż - na marne.