Kocham Cię, robaczku mój Malutki tyci tyci tyci Czy kochasz mnie żabciu Czy ty w ogóle mnie widzisz? Proszę nie odtrącaj mnie Dlaczego się mnie wstydzisz Ja tak bardzo kocham Cię A ty mnie nienawidzisz Prawdziwa miłość, nie ma granic Kocham Cię za wszystko i kocham Cię za nic Kocham tak mocno, że mógłbym zabić I znowu umieram kiedy chcesz mnie zostawić Kocham Cię żabciu mój mały pączusiu Gdy wracam do domu najebany jak szpadel Kocham jak krzyczysz do mnie przez okno A ja szarpię się z bramą bo chcę jechać quadem Znowu zgubiłem portfel i klucze I stoję pod drzwiami bezradny jak dziecko Krew chyba ciurkiem leci mi z nosa Biłem się z myślami, ale nie wiem nic Chciałbym wejść naprawdę po cichu Ale ty je otwierasz i zaczyna się kosa Chętnie wypiłbym drinka z kokosa Ale najpierw przyjmuje strzała na ryj Pozdrawiam was bracia, siostry i odpływam w dal x3 Nie ma nic lepszego, miłość to największy skarb x3 No i stoję już w środku i szukam tych kluczy I wypada mi z kieszeni torebka z towarem Więc muszę na chwilę biec do garażu I zajebać sobie szybko w łade samare Kocham jak wtedy biegniesz za mną Popychasz mnie i uderzam w ścianę Leżę kochanie z rozciętą głową A na naszym dywanie mamy nową plamę. Kocham Cię, robaczku mój Malutki tyci tyci tyci Czy kochasz mnie żabciu Czy ty w ogóle mnie widzisz? Proszę nie odtrącaj mnie Dlaczego się mnie wstydzisz Ja tak bardzo kocham Cię A ty mnie nienawidzisz x2 Miłość jest ślepa jak Popek w nocy Ale szukam jej wszędzie, ślepy jak kret Miłość jest piękna, się jeżą włosy Dokąd jest tutaj naszego życia sens Pozdrawiam was bracia, siostry i odpływam w dal x3 Nie ma nic lepszego, miłość to największy skarb x3 To jest Gang z Albanii, jeden z tych numerów Coś w tym stylu jak "Dla prawdziwych dam" Nie znajdziesz tu fałszu ani pozerów Pop, Borixon, Alibaba, Albański żart Każdy tu na sali przecież kogoś kocha Jeśli mam rację to ręce do góry Jak je opuścisz, wyciągnij słuchawkę I zadzwoń i powiedz "kocham Cię skarbie" Pozdrawiam was bracia, siostry i odpływam w dal x3 Nie ma nic lepszego, miłość to największy skarb x3 Aje, pozdrawiamy was Albańczycy Pozdrawiamy, bo miłość to największy skarb. Kocham Cię, robaczku mój Malutki tyci tyci tyci Czy kochasz mnie żabciu Czy ty w ogóle mnie widzisz? Proszę nie odtrącaj mnie Dlaczego się mnie wstydzisz Ja tak bardzo kocham Cię A ty mnie nienawidzisz x2