Stek bwoy! Hej, dobrze by było iść do kasy z rapem i w końcu za niego postawić chatę Zostawmy [?] łatwą matmę, biorę Spoti na klatę jak Barca '25 I żeby w nas nadzieja nadal żyła, i żeby się okazja nadarzyła A póki co moje życie to jest jedna wielka niewiadoma, tak jak Katarzyna Lubię gażę, byleby dobrą Lubię tatuaże, kiedyś mi zrobią Lubię gastrofazę, wtedy to Glovo Nie lubię tej branży, chyba że z tobą Jedziemy w świat, brać aparat? Szukamy tam life-life balance Przeraża nas każda zmiana Ale nic nie smakuje tak jak wygrana, yo! Byłoby dobrze, czy byłoby słońce czy deszcz Czy mamy pieniądze na koniec miesiąca, czy nie Byłoby dobrze, byłoby dobrze cię mieć Byłoby dobrze, dlatego Zostań, ja to ogarnę Zrobimy coś tam, i w końcu będzie normalnie Byłoby dobrze, byłoby dobrze cię mieć (cię mieć) Byłoby dobrze (byłoby dobrze) A ja potrzeby dziś silne mam w sercu Dobrze by było mieć wyspę jak Carrefour Na której ludzie widzą jak jadę Lambo W prawej nodze mam kopyto jak Planet Terror Chociaż kawałek plaży daj bez łaski Mógłby być nawet garbus jak Ted Bundy Bujamy w obłokach, ale mamy plany I tak nic ci to nie powie tak jak "I need money" A może zwyczajnie wyjść na prostą, i po prostu ograniczać limity? Przy borderach raczej być Nałkowską I dać się spotkać w okolicach bikini Nie zaglądać innym w kieszeń Nie zostawiać psa pod sklepem Może wtedy będzie dobrze Może wtedy będzie lepiej Byłoby dobrze, czy byłoby słońce czy deszcz Czy mamy pieniądze na koniec miesiąca, czy nie Byłoby dobrze, byłoby dobrze cię mieć Byłoby dobrze, dlatego Zostań, ja to ogarnę Zrobimy coś tam, i w końcu będzie normalnie Byłoby dobrze, byłoby dobrze (cię mieć) Byłoby dobrze (byłoby dobrze)