Języki mieszają, mieszają namiętnie w kałuży pełnej brudu Usta wyrzucają, wyrzucają z siebie nieskończoną listę cudów Wyścig obietnic wyruszył, wyruszył ku uciesze stada Parlament przegłosował, że kłamstwo to nowa prawda Krzycz (krzycz) może ktoś posłucha Krzycz (krzycz) krzyk też jest bronią Kiedy przemawiają kłamstwa Krzycz – milczenie jest zbrodnią! Z potoku zdarzeń trudno wyłowić, wyłowić prawdziwe złoto Nie ma gdzie stanąć z boku, wszędzie, wszędzie to samo błoto Nowy stary porządek wraca, jakby tu był od dawna Uroczyście wpisano do księgi, że kłamstwo to nowa prawda Krzycz (krzycz) może ktoś posłucha Krzycz (krzycz) krzyk też jest bronią Kiedy przemawiają kłamstwa Krzycz – milczenie jest zbrodnią! Może ktoś posłucha! Może ktoś posłucha! Może ktoś posłucha! Krzycz – milczenie jest zbrodnią!