O przyjdź, jesienią – wdziej szatę lekką, białą, zwiewną, pajęczą; rzuć na hebanowe swoje włosy perły rosy, lśniące zimnych barw tęczą. Gold-encrusted book of lies and the blessed flock enticed reign of broken will and rites bizarre upon deaf ears fall the pleading cries O przyjdź, jesienią – owiana skargą tęskną, rzewną żurawi, w dal płynących szarą niebios tonią, tchnącą wonią kwiatów, które mróz krwawi. Watch mortal man succumb to misery scattered dreams eclipsed cultivating horrid fallacy caressed by death's lips O przyjdź, jesienią – w chwilę zmierzchu senną, niepewną – i dłonie swe przejrzyste, miękkie, woniejące na cierpiące połóż mi skronie o Śmierci!... In glory I rejoice, wash my wounds clean in torment I evolve behold the I supreme