Usuwam się powoli z ciała Zbieram wszystko z siebie Zdejmuję twarz, rozbieram oczy Demontuję ręce Ostrożnie tak Wyciągam wszystkie formy myśli Nie uszkodzę ich Choć nie da się Wymazać tego, co już było Czyszczę twardy dysk Każdym moim gestem Wypuszczam się w powietrze Obracam swoje serce Tak by zmienić je na lepsze Każdym moim gestem Unoszę lekko ręce Szukam w sobie prawdy Ciągle szukam w sobie więcej Zagładam tam Gdzie jest najciemniej Tam gdzie czułe miejsce Ukrywa wstyd I wszystkie moje dzikie lęki To co mam przez ciebie Ostrożnie tak Przybieram całkiem inną postać Kalkujuję się Choć nie da się Wymazać tego, co już było Zachowuję ciebie Kiedy jestem tylko cieniem Kiedy cała kruszę się i blednę Kiedy jeszcze czas ukrywam resztki tchu Tak tu pusto Będziesz miał beze mnie Każdym moim gestem Wypuszczam się w powietrze Obracam swoje serce Tak by zmienić je na lepsze Każdym moim gestem Unoszę lekko ręce Szukam w sobie prawdy Ciągle szukam w sobie więcej Każdym moim gestem Wyrzucam z siebie resztę Wszystkich tych języków Które były nienalepsze Każdym moim gestem Wypuszczam się w powietrze Szukam w sobie prawdy Ciągle szukam w sobie więcej Każdym moim gestem Każdym moim gestem Każdym moim gestem Każdym moim gestem