Przed dwoma dniami Kajtek dorwał dobrą fuchę Parę stów wpadło więc ja także wpadłem w trans Gablotę wziąłem, podjechałem po dziewuchę Do baru ?Karo? posunęliśmy na dans Po pięciu setach zamówiłem se szampan Wtem stolik niczym łajba zaczął chwiać A więc my na parkiet, lecz foks a potem samba Coś w piętę dźga mnie, lecz zaczęli tango grać Tango z gwoździem w bucie Lico jak chusta, zacięte usta a w oczach szał Tango z gwoździem w bucie Co za mordęga, gorzej niż w zębach różę byś miał Tango z gwoździem w bucie Tekst maksymalnie, niecenzuralnie tak w kościach rwie Tango z gwoździem w bucie Serce się tłucze, to kłucie w bucie podnieca mnie Dziewczyna idzie w biodro, ja biodro Już czuję jak w niej niebezpiecznie wzbiera seks Zmrużyła dziwnie swoje lewe oko modre A mnie świdruje w nogę ten przeklęty tekst Jej się na miłość zbiera coraz wyraźniej A mi jak w łaźnie występuje siódmy pot Ach ty Amorze, ty niepoprawny błaźnie Jej prosto w serce, a mnie w piętę wbiłeś grot Tango z gwoździem w bucie Święty Antoni, kiedy już oni przestaną grać Tango z gwoździem w bucie Trzymaj się stary, nie puszczaj pary, nie wolno łkać Tango z gwoździem w bucie O kurczę w bieli, żeby choć chcieli nagrodę dać Tango z gwoździem w bucie Chcesz by ci jury dało laury to z różą sadź.