Jak na złość, jak na złość, plany wzięły w łeb. Wróżka mi to wywróżyła, ten miłosny blef. Asy dwa, miłość twa, ta, co daleko, Dama trefl, dama pik i wojskowy dom. Tylko mi zostało na nockę czekać, Tylko mi zostało w nocy podumać. Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk radości, ło ho ho ho ho (łoj!) Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk rozkoszy, ło ho ho ho ho (łoj!) Sparzę się, sparzę się o zmarznięty lód. Trafiła kosa na kamień, szczęścia nie mam – cóż. Szczęścia brak, szczęścia brak, swoje wzięłaś ty, Pozostały mi kłopoty, troski oraz łzy. Tylko mi zostało na nockę czekać, Tylko mi zostało w nocy podumać. Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk radości, ło ho ho ho ho (łoj!) Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk rozkoszy, ło ho ho ho ho (łoj!) Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk radości, ło ho ho ho ho (łoj!) Nocka, nocka, nocka, czarna nocka, Podaruj mi łyk rozkoszy, ło ho ho ho ho (łoj!)