słowa: M. Bracichowicz muzyka: M. Bracichowicz Samotność skrada się Powoli tak i czujesz, że Twoje niebo ciągle niżej jest Nie pragniesz już wolności gdy Poczujesz ból głęboko gdzieś Zrozumiesz cud przeznaczenia Nie chcę być już tylko płaczem w oczach twych Nie chcę mieć nadziei z którą muszę żyć Nie chcę śnić o wszystkim czego nie mam dziś Cały świat Ktoś stworzył tylko po to by Nas połączyć Pod osłoną nocy chowasz się i Chcesz być wszędzie tam gdzie ona jest We wszystkim co, co robisz są modlitwy o O ten czas gdy odnajdziesz znów Jedyną z dróg, jedyną z prawd Odbity znak przeznaczenia Nie chcę być już tylko płaczem w oczach twych Nie chcę mieć nadziei z którą muszę żyć Nie chcę śnić o wszystkim czego nie mam dziś Cały świat Ktoś stworzył tylko po to by