Chodź usiądźmy sobie razem, zastanówmy się... W końcu zimą pada, ale to już piąty dzień Tu prezentów nikt nie schował w szafie, nikt nie schował więc, niech nie pada nam za ładnie, bo jak to skończy się? Kto wie... Co stanie się dalej jeśli spadnie już na te święta śnieg, jak w niebie nie mają lodówki żadnej, czy też będą w niebie pierza drzeć, co stanie się, jak wszstkie spadną płatki, co o szybę dzwonią te, czy z nieba polecą jak na śniadanie, płatki lurowane, kiedy spadnie śnieg Kiedy tak pada , i pada, popatrz mamy już całkiem niezły śniegu nadmiar Ale czyteż spadnie spadnie znów? Jeśli puch ludzi zmienia, niech pozmienia ich na święta, żeby w oczach ludzi zapamiętać ten cudowny blask Co stanie się...