Świat się nie dzieli na swoich i obcych Na biednych i na bogatych Świat się nie dzieli na waszych i naszych Na silnych i na garbatych Świat się nie dzieli na małych i dużych Nie zdradzę ci tajemnicy Że między twoim piekłem i niebem Nie widzę żadnej różnicy Po co nam wszystkie wasze historie Szeptane w tajemnicy słowa Mamy dla siebie kilka dni w niebie I tego nie wolno zmarnować Pies gryzie wtedy, kiedy się boi Jaki przynosisz mi znak Ta prawda nigdy nas nie wyzwoli Ta prawda zabije nas Jaka jest twoja mentalna armata Upiory drugiego gatunku To nie jest miłość z innego świata To żandarm na posterunku Po co nam wszystkie wasze historie Szeptane w tajemnicy słowa Czy potrzebujesz własnego żandarma By cię tej nocy pilnował Świat się nie dzieli na swoich i obcych Dzielą nas nasze problemy To wasza historia właśnie jest winna Że się nie rozumiemy Świat się nie dzieli na dużych i małych Jak ogrodowe krasnale To wasza historia właśnie jest winna Że nie rozumiemy się wcale Po co nam wszystkie wasze historie Szeptane w tajemnicy słowa Mamy dla siebie kilka dni w niebie I tego nie można zmarnować Po co nam wszystkie wasze historie To tylko słowa, słowa, słowa Czy potrzebujesz własnego żandarma By cię tej nocy pilnował