Informace pro vás

Písnička přidána do zpěvníku. Počet vložených písniček: 1   Zobrazit zpěvník
Nie chcesz, nie rozumiesz 
Tego co mówię, ty nie przyjmujesz 
Stoisz z boku, ja w amoku 
Jestem jedną myślą, ta myśl jest słowem 
Jedynym napędem, myśl jest powodem 
Tego, że jestem, że żyję 
Wyrzucam paranoję, którą umysł kryje 
Nie mam dla Ciebie nic poza sobą 
Nie mam dwóch twarzy, nie jestem tobą 
Nie potrafię rozśmieszać do bólu 
Skurwielu nie przebijesz głową tego muru 
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy 

Nie chcę zrozumienia, pocieszenia 
Iluzji istnienia, pustego uwielbienia 
Jestem kim jestem, inny nie będę 
Z tobą, bez ciebie - decyzje podjęte 
Czekasz na Mesjasza, na cudowne zbawienie 
Twój bunt w telewizji, twój błysk i olśnienie 
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz 
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz 
To jest mój krzyk, mój głos, moje życie 
W tych słowach chcę słyszeć serca bicie 
ciągły sygnał jest początkiem końca 
Człowiek - roślina - myśl konająca 
To głos ostatni, ja tak się czuję 
To nie dla Ciebie, nie wytrzymuję 
Bez znieczulenia sam siebie zszywam 
Tracę siły, czuję że przegrywam 

Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz 
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz 

Spadam w dół bez zabezpieczenia 
Tu nikt nie czeka, nie widzę swego cienia 
Nie wiem więcej niż kiedyś wiedziałem 
Odpowiedzi na pytania nigdy nie poznałem 
Dlaczego samotność zawsze tak blisko 
Zawsze przy mnie gdy upadam nisko 
Myślę i czuję, znów myśl odlatuje 
Słyszysz jak umysł nieustannie pracuje 

Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz 

Bunt i prowokacja tak ciebie bulwersuje 
Zabijcie skurwysyna on tu nie pasuje 
Zbędne ogniwo chorej ewolucji 
Ziarno chaosu, sen o rewolucji 
Wiem jak zginął X, Lennon, wielu innych 
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych 
Wiem jak zginął X, Popiełuszko, wielu innych 
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych 

Połamane kwiaty, które żyją samotnie 
Każdego z nas wiatr kiedyś dotknie 

Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz 
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz 
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy 
Widziałem uśmiech na jej suczej twarzy 
I palec środkowy wyciągnięty w tym kierunku 
Pluła na mnie kurwa, ja nie mówię o szacunku 

Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz 
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz