Polityk

PtakY

Nie, nie, nie, nie licz na drugi raz 
Stale od lat z ludzką nadzieją grasz 
Wiem, że kłamiesz, wrednie kłamiesz 
Wiem i: 

Nie chcę Twoich obietnic 
Nie chcę dla mnie nadziei 
Zabierz wszystkie dla siebie 
Drogą swoją pragnę już iść 

Każdy ma dla siebie inną z dróg 
Taki jak ty pragnie by ktoś go niósł 
Pazerność i piękne słowa, w których chowasz 
Myśli złe, wiem i: 

Nie chcę Twoich obietnic 
Nie chcę dla mnie nadziei 
Zabierz wszystkie dla siebie 
Drogą swoją pragnę już iść