Lepiej sobie zmień Lepiej sobie zmień Lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent Lepiej sobie, lepiej sobie, lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent (pacjent) Jestem doktorem I naćpam cię nowym dragiem W moim dripie jak w kaftanie (ej, yeah) Nie na siłowni Jedna ampułka, wiele strzykawek (ej, yeah) Gdzie, gdzie są położne, właśnie rodzę nowy krążek (ej, yeah) Wołają na blok, bo jestem chirurgiem Tnę te kurwy na towiec (ej) Tnę, pocinam i tnę Pielęgniarki podają mi tlen (ej, yeah) Dawaj mi leki Tyle ile pomieści mi się w baggy Organy świeże, nie z żadnej karetki Ktoś ginie za mnie jak ziomal z konfetti Gdzie stomatolog, ze stresu zgrzytają zęby Chyba potrzebuje przerwy Lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent Lepiej sobie, lepiej sobie, lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent (pacjent) Zbyt ciężkie dawki ciebie wrzucą na nosze Mów mi doktorze, bo ja stawiam tobie trafną diagnozę Mam, mam, mam antidotum więc proszę nie, nie, nie otwieraj okien Masz tu recepty wypisał je Igi, Oki i Sobel Panie doktorze, bo włos mi się jeży Mówi mi zarzucaj durag Zarzucam durag Doktor nie wkurwiaj, bo wyjdziesz o kulach Wchodzi jeżaty Oskarek akurat Wchodzi jeżaty Oskarek ja nabije cię na kolec jak na pale Jak dupsko na pałę Jak dupsko na pałę Lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent Lepiej sobie, lepiej sobie, lepiej sobie zmień ten towar Nowy drag Sprzedaje ciężką dawkę Dzielny pacjent (pacjent) Mówią mi bierz Mówie im daj, daj, daj Mówią mi bierz Mówie im daj, daj, daj Mówią mi bierz Mówie im daj, daj, daj Mówią mi bierz Mówie im daj, daj, daj Mówie im daj, daj, daj Mówie im daj, daj, daj Mówie im daj, daj, daj Mówie im daj, daj, daj