Chcesz w tych proporcjach mnie w całości Jak do tej pory nikt Masz od teraz w każdym skupieniu Bez niepotrzebnych przerw Wszystko inaczej zabierasz tam W niedostępne miejsca Nikt nigdy wcześniej nie sprawił bym Marzyła o ucieczkach Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny Twój dotyk nadal onieśmiela W pełni uzależniam się Już żadnych skrótów nie wybieram Chcę cię w całości zjeść Wszystko inaczej zabierasz tam W niedostępne miejsca Nikt nigdy wcześniej nie sprawił bym Marzyła o ucieczkach Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny Bierz garściami mnie Bądź obok w pobliżu, bez przerwy tak potrzebny