Może ... przyjdzie kiedyś taki dzień że będziesz już na samym dnie będzie czarno nie będzie nawet łez nikt nad tobą nie pochyli się zaczniesz wtedy cofać czas zaczniesz wracać w co nie wierzy nikt poczujesz siłę gdy obmyjesz się sam bo nie jest z tobą aż tak żle I nawet myśli twoje z dala ominą cię to traki stan I ci co nie wierzyli nad tobą schylą się i bóg twój pochyli nad tobą się i ty nad sobą schylisz się i nawet myśli twoje z dala ominą cię to taki stan