A ja dziś się bawię bo jest sobota Wjeżdża biały węgorz i taniec robota A ja dziś się bawię ostro najebany Cały klub jak zawsze jest naspidowany Jeden Drin drugi Drin wóda , łycha , likier,gin A ty giń abstynencie dzisiaj będzie pierdolniecie Muza gra , pizda wjeżdża ziomek już na mordę zjeżdża I ratuje go kreskami nie zamulaj baw się z nami Kto się bawi ten ma kaca co polecam [?] wal sandacza Wal węgorze i dziewczyny my już ledwo co widzimy Więc sypiemy i walimy sunie wąż skurwysyny Zobaczymy kto ma władze ja se w kinol grama wsadzę Radze kurwa zrobić przejście bo na parkiet robię wejście Siabada dupą kręcę na twe cycki kładę racę I już razem nas ponosi na jebanko się zanosi Dalej chodź do toy toya to pomarszczysz mego gnoja Tylko proszę nie wstydź się weź go w usta przełam się A ja dziś się bawię bo jest sobota Wjeżdża biały węgorz i taniec robota A ja dziś się bawię ostro najebany Cały klub jak zawsze jest naspidowany Jest impreza pełna pizda jeden śpi a drugi gwizda A my kurwa zaprawieni chce białego nie zieleni Jestem filar tej imprezy bo już prawie każdy leży Lecz nie ja nie król tańca przy mnie każdy się wykańcza Psychicznie i fizycznie biały wąż wygląda ślicznie Gdy ci sypie na pośladki i w minute gubisz gadki Napierdalam jak munczako jeszcze żyje jako tako Jako tako się prowadzę najebany każdej wsadzę My już mamy białe noski a lamusy sfyter w poski Kurwa nie wiem skąd się wzięli jednym redsem się urznęli Wstyd i hańba co za lamy chyba ich poustawiamy Dalej chamy w góre szklany dzisiaj każdy najebany Dzisiaj każdy imprezuje dzisiaj każdy odlatuje A ja dziś się bawię bo jest sobota Wjeżdża biały węgorz i taniec robota A ja dziś się bawię ostro najebany Cały klub jak zawsze jest naspidowany