Świat przygląda się nam
Lecz nie spuszcza nas z oczu, a zatem
Czy nie miałabyś nic przeciw temu
by schować się przed światem?

Starczy znaleźć zaklęcie
Cienką strunę dotykiem obudzić
a zrobimy się tacy maleńcy
Niewidzialni dla świata i ludzi

Nie nie nie
nie znajdą nas
od zmierzchu aż po blask
wiele znam
tajemnych przejść
do całkiem innych miejsc
W pustyni się zdołamy schronić
tej z ziaren piasku w Twojej dłoni
Schronimy się za oceanem
we wnętrzu muszli rozbujanym
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas

W Twoich oczach zdumienie
Skąd ta myśl o ucieczce w nieznane?
Może niezbyt mam czyste sumienie,
gdy patrzę na Ciebie kochanie.

Tuż za progiem są cuda -
mikroświatów zmysłowe obszary
Powiedz "tak", a na pewno się uda
Bo to właśnie - kochanie - są czary.

Nie nie nie......itd.

Ja znam się na tym
Są małe i wielkie światy
A nasz świat
jest akurat

Nie nie nie......itd.
Andrzej Ozga

Piotr Rubik