Miała lat szesnaście, okres dojrzewania Nowych znajomości czas zawierania Była całkiem ładna i całkiem sympatyczna Na swój sposób szalona, raczej mało romantyczna Na mojej ulicy latało kilku za nią bo lubiła to robić Chyba każdy kto chciał mógł ją mieć na noc Z kim innym w łóżku budziła sie co rano Z czasem zaczeła zwiedzać centrum dyskoteki Gdzie możesz spotkać wszystkich: umysłowe kaleki Prostytutki czy brudasów z całego świata, złodzieji, dilerów I pijanych frajerów Spodobał jej sie Arab, ciemna karnacja Rozmowy, drinki, wspólna kolacja Pociągał ją koleś, był starszy i miał kase wiec kochała sie z nim Ref. Uważaj na siebie młody przyjacielu Bo przez głupote nie żyje już wielu Uważaj na siebie i na to co robisz Uważaj z kim w ekstaze wchodzisz Uważaj na siebie młody przyjacielu Bo przez głupote nie żyje już wielu Uważaj na siebie i na to co robisz Uważaj... Gdzieś około miesiaca razem z nim zyła Szalała, piła, niejednokrotnie współzyła Minął rok, rutynowe lekarskie badanie Odebrała wyniki- śmiertelne załamanie AIDS- niestety przykra sprawa Czasami tak pechowo kończy sie sex-zabawa Gdy starzy byli w pracy odkręciła kurki Kiedy przyszli do domu nie mieli już córki Ref. Uważaj na siebie młody przyjacielu Bo przez głupote nie żyje już wielu Uważaj na siebie i na to co robisz Uważaj z kim w ekstaze wchodzisz Uważaj na siebie młody przyjacielu Bo przez głupote nie żyje już wielu Uważaj na siebie i na to co robisz Uważaj... (2x) KaRRamBa KaRRamBa